

Temat koronawirusa jest wyjątkowo gorący, jednak bywają ważne czynniki, które są pomijane. Mają one duże znaczenie na naszą obecną sytuację, ale jednocześnie są to czynniki, które jeśli pozostaną bez zmian, mogą prowadzić do podobnych kataklizmów w przyszłości. Jaki pandemia ma wpływ na rynek, w jaki sposób pracodawca może uniknąć dużych konsekwencji finansowych oraz jakie liczby wskazują eksperci? Zapraszamy.
Osobiście traktuję ten wirus jako przykład. Nagle cały świat pracuje nad rozwiązaniem wspólnego problemu i myślę, że przyglądając się temu, możemy w pewnym stopniu ocenić jak się sprawdzamy w sytuacjach kryzysowych. Dlatego chciałem wspomnieć o tym co następuje:
Co musisz wiedzieć o SARS-Cov 2
Koronawirus, który aktualnie stanowi główne zagrożenie ludzkości przybrał miano SARS-Cov 2. Pandemia tego wirusa na świecie wymaga nowych badań oraz szybkiej weryfikacji nowych informacji dotyczących wirusa. Jedne z ważniejszych to:
- osoba zarażona może infekować otoczenie jeszcze 2 tyg przed wystąpieniem pierwszych objawów.
- zespół kierowany przez epidemiologa Hu Shixionga z Hunan University opisuje sposób transmisji SARS-Cov 2 wśród pacjentów z Hunan, podróżujących tym samym autokarem. Jeden z tych pasażerów w czasie czterogodzinnej jazdy zaraził siedem osób, także te, które siedziały oddalone o 4,5 metra i dosiadały się pół godziny po tym, jak chory opuścił autokar.
- około 97,5% osób zakażonych SARS-CoV 2 dał objawy w ciągu 11,5 dnia od momentu ekspozycji
- każdy może być nosicielem, nie każdy musi przejawiać objawy. Najlepszym przykładem są dzieci, które mają często większe szanse na zarażenie się wirusem. Wynika to z tego, że dzieci oczywiście nie przestrzegają tych środków ostrożności, o których teraz się mówi. Jednocześnie występuję u nich prawie zerowa śmiertelność i brak objaw. Dlatego dzieci nie są traktowane jako ofiary wirusa, a jako ośrodek jego rozwoju. Łatwiej się nim zarażają i mogą przekazać go dalej rodzicom, dziadkom czy nauczycielom.
- współczynnik reprodukcji wirusa nie jest stały. Ilość osób, które może zainfekować zarażony może się wahać od 1,5 do 3,90. Ta wartość może się zmieniać wraz z otoczeniem, ale też wraz czasem. Do momentu gdy ta wartość wynosi powyżej 1 wirus będzie się rozwijał.
- badania opublikowane w zeszłym tygodniu przez Journal of Hospital Infection wskazują, że inne koronowawirusy będące w stanie zarażać ludzi potrafią przeżyć na powierzchni takiej jak plastik, metal, drewno od dwóch godzin do 5 dni. Te wirusy żyją krótko na pieniądzach, włosach czy tkaninach, a dłużej na klamce drzwi bądź blacie stołu.
- wirus wykryto także w stolcu zarażonych, także może on się także potencjalnie przenosić drogą fekalno-oralną (poprzez podanie ręki)
- środowisko epidemiologów od lat mówi o potencjalnej pandemii, która ma dotknąć nawet 1 mld ludzi i doprowadzić do 150 mln zgonów. Taką opinię wygłosiła duża większość epidemiologów w ankiecie, którą przeprowadził Larry E. Bryan (epidemiolog). O takiej pandemii mówią na przykład symulacje przeprowadzone przez zespół badawczy kierowany przez Erica Tonera w Centrum Bezpieczeństwa Zdrowia im. John’a Hopkinsa. Symulacja przewiduje śmierć 65 mln ludzi w 18 miesięcy. Rzecz jasna nikt nie wie, czy jest tu koniecznie mowa o Cov-2. Symulacje wcale nie muszą być potwierdzone w liczbach w realnym świecie. Jednak trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że wraz z postępem czasu budujemy bardziej przychylne środowisko dla rozwoju i mutacji patogenów.
WZROST WYKŁADNICZY KORONAWIRUSA


Ilość zarażonych dzisiaj (Nd) wynika ze stosunku liczby zakażonych wczoraj (Nw), średniej liczby osób, które miały kontakt z osobami już zarażonymi(E) oraz prawdopodobieństwa z jakim osoba ma szansę na zarażenie się po kontakcie z zakażonym (p). Wzrost wykładniczy jest powodem, dla którego liczby osób zakażonych z dnia na dzień wydają się być niespodziewanie większe. Śledząc i porównując ze sobą ilość nowych chorych można obliczyć, że wartość zarażonych wzrasta 10-krotnie co 16 dni ( w uśrednieniu). Obliczając wzrost wykładniczy z jakim szerzy się wirus i zakładając, że rozwijałby się on ze stałą prędkością (a jak dotąd ta wartość się waha) moglibyśmy wywnioskować, że za 30 dni osiągniemy pierwszy milion zarażonych, a za 47 dni 10 mln. Jest pewne, że wartości E oraz p w końcu zaczną maleć, z tym, że nie wiemy kiedy. Dzieląc dzisiejszą liczbę zarażonych przez wczorajszą otrzymasz tak zwany wskaźnik wzrostu. Na przykład dzisiaj wynosi on 1,14. Jeśli ten wskaźnik wyniesie 1 to może oznaczać, że zbliża się załamanie trendu wzrostowego i spadek liczby zarażonych (jeśli liczby, które podają statystyki są rzeczywiste). Oczywiście sami możemy mieć wpływ na wartość E oraz p poprzez ograniczanie kontaktu, zbiorowisk, podróży, mycie rąk i nie dotykanie twarzy.
GIEŁDA I SKUTKI UBOCZNE KORONAWIRUSA
Uważa się, że sam koronawirus jest raczej sporym ciosem dla ludzkości niż śmiertelnym uderzeniem. Walka jeszcze trwa, a my mamy za mało informacji, żeby jednoznacznie stwierdzić jak to się zakończy. Po za tym praca nad badaniami idzie w bardzo imponującym tempie, a około połowa potwierdzonych zarażonych została wyleczona. Środowisko ekspertów raczej traktuje SARS-Cov 2 jako ,,nie pierwszy i nie ostatni wirus o takich rozmiarach w historii ludzkości”. Jednak groźny jest nie tylko bezpośredni wpływ ów wirusa na jednostki ale też i pośredni jego wpływ na całe kraje.
- zamknięcie szkół, co jest uznawane przez wielu za dobre posunięcie może okazać się jednocześnie problemem. Przykładem jest Ameryka gdzie jak się okazuje 38% aktualnie pracujących pielęgniarek ma dzieci. Jeżeli ich dzieci będą musiały zostać w domu, ktoś będzie musiał się nimi zaopiekować.
- Walton Family Foundation wspierała badania prowadzone przez ostanie półtora roku nad lekami, które są niezbędne dla pacjentów do życia. Zespół US CDC w samym US zidentyfikowało 153 leków z tej kategorii, gdzie duża część jest sprowadzana z Chin oraz Indii. 690 tyś osób w US znajduje się w ostatnim stadium przewlekłej niewydolności nerek i większość ich leków sprowadza się z Chin. Te i wiele innych osób aktualnie stoi w świetle zagrożenia spowodowanego zahamowaniem importu oraz zamknięciem granic. Dlatego też, stosunek władz jest dla wielu osób alarmujący. Pojawia się coraz więcej przesłanek ku temu, iż władze bagatelizują zagrożenia tej kategorii i ich wpływ na ludzi. Przykładem na lekceważenie takich potencjalnych zagrożeń podawanym coraz częściej jest konferencja w Mayo Clinic (2015 rok), na którym eksperci z US CDC wskazywali Puerto Rico jako następne centrum kryzysu. 85% wszystkich kroplówek na świecie było produkowanych właśnie tam. W 2017 w to miejsce uderzył huragan Maria, w czasie katastrofy był ogromny deficyt kroplówek, których produkcja była zatrzymana przez huragan, a przewidywania ekspertów się sprawdziły.
- Włochy rozpoczęły blokadę kraju na skalę niespotykaną w Europie od czasu wojny światowej. To odbija się chociażby na turystyce, która stanowi dużą część przychodu. To ale też przestój w ogromnym sektorze produkcyjnym Chin już odbiły się na rynkach. Z wyliczeń CNBC wynika, że tylko w ciągu 2 dni (22-24 luty) indeks S&P 500 zmniejszył się o 1,5 bln USD. Przykładowa firma, która jest uzależniona od Chin, a której akcje spadły po zahamowaniu importu jest chociażby Tesla. Wynika to z tego, że firma sprowadza (jak większość firm) części z Chin. Największym problemem tutaj jest czas. Wirus wg. przewidywań ma się rozwijać minimum przez pół roku, a szkoły, transport czy miejsca pracy są zamykane średnio na 2 tyg. Dłuższa bezczynność skutkuje większymi stratami finansowymi, a są sektory (jak np. ten najważniejszy produkcyjny), w którym nie można pracować zdalnie.


CHINY
Wiele źródeł w tym New York Times, NY Post, Business Insider, BBC ale też m.in. ekspert ds chorób zakaźnych Michael Osterholm, który jest dyrektorem Centrum Badań i Polityki Chorób Zakaźnych wskazuje, że dane podawane przez Chiny nie są w 100% prawdziwe, a chorych na świecie jest najprawdopodobniej znacznie więcej niż zarejestrowanych przypadków. To może oznaczać, że przeceniamy śmiertelność wirusa a jednocześnie widzimy zaniżoną liczbę osób zarażonych. Kilka informacji, które podały ww źródła:
- 8 stycznia przedstawiciele amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, którzy pojawili się w Wuhan mieli utrudniany dostęp do pacjentów oraz informacji. Był też przed nimi ukrywany fakt o pracownikach szpitali, którzy zostali zarażeni przez pacjentów
- BBC podaje informacje o zniknięciu dwóch reporterów Fang Bin oraz Chen Qiushi. Pierwszy Pan to businessman pokazujący na nagraniach zwłoki w szpitalach w Wuhan. Wspomniał, że przed 9 stycznia policja przesłuchiwała go w jego domu. Drugą osobą jest Chen. Były prawnik, który zdecydował się przyjechać do Wuhan, aby zdawać relacje na żywo ze szpitali. Chen mówił o policji dzwoniącej do niego z pytaniami o jego lokalizację oraz odwiedzających jego rodziców. Jego profile na social media, na których było już ponad 700 tyś obserwatorów zostały usunięte. 7 stycznia jego matka zgłosiła zaginięcie.
- bardzo głośny jest też przypadek Li Wenliang, który jako pierwszy lekarz z Wuhan ostrzegał chińskie władze o wystąpieniu groźnego koronawirusa. Li był jednym z zatrzymanych w grudniu ubiegłego roku za rozsiewanie informacji o zagrożeniu wirusem „podobnym do SARS”, który rozprzestrzeniał się w Wuhan. Miał 34 lata i zmarł zakażony w centralnym szpitalu w Wuhan, gdzie poddawano go leczeniu. Odszedł po serii sprzecznych informacji o stanie jego zdrowia. Stał się też wzorem dla wielu osób, które w tej chwili sprzeciwiają się cenzurze.
Aktualnie panuje tam intensywna walka z rządem, który blokuje głos opinii publicznej. Wszelkie materiały publikowane przez ludzi zdających relacje z miejsca są w Chinach monitorowane i usuwane. W sieci krąży coraz więcej nagrań chińczyków stawiających opór.
SZCZEPIONKA
- W chwili obecnej trwa co najmniej 9 badań klinicznych dotyczących szczepionki. W przypadku dwóch z tych prób klinicznych (Australia, USA) rozpoczęto już nabór wolontariuszy do testów. (Być może również w UK, ale to informacja niepotwierdzona).
- Badania SARS-Cov Mpro, a także SARS-Cov 2 Mpro trwają na całym globie, jednakże to w Polsce dokonano przełomowego odkrycia. Prof. Marcin Drąg z Politechniki Wrocławskiej zbadał kluczowy enzym, który może bardzo wspomóc naszą walkę z koronawirusem SARS-Cov 2
- koncern Moderna przekazał w lutym fiolki ze szczepionką mRNA-1273 w ręce amerykańskiego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych.
- to kiedy do obiegu trafi szczepionka zwalczająca ten wirus jest jeszcze niewiadome. W okolicach lipca/sierpnia możemy się spodziewać wyników testów nad mRNA-1273, aczkolwiek badania nad ochotnikami i dostępnym materiałem może potrwać i 1,5 roku.
RYNEK PRACY W ŚWIETLE PANDEMII
Polski Instytut Ekonomiczny oszacował, że koronawirus spowoduje spadek PKB w Polsce od 0,4 pkt. przy optymistycznym obrocie spraw do nawet 1,3 pkt. proc. Nie ma co ukrywać, że dla właścicieli firm także jest to bardzo wymagający okres. Na pierwszy ogień idą branże usługowe.
Portal Strefa Biznesu wskazuje, że:
- 39% firm sektora MŚP poniosło negatywne skutki w związku z wprowadzoną kwarantanną
- 37,5%. z tych firm poniosło straty finansowe wynikające z kosztów utrzymania działalności
- co trzecia firma zanotowała spadek produkcji oraz sprzedaży
Z nadzieją przychodzi inicjatywa unijna ogłoszona w piątek przez Komisję Europejską. W ramach pakietu środków mających złagodzić wpływ epidemii na gospodarkę przewiduje się dofinansowanie sięgające 37,3 mld euro. Te środki będą pochodziły z polityki spójności, której Polska jest największym beneficjentem. Z danych opublikowanych na stronie Komisji możemy wyczytać, że Polska otrzyma aż do 7,4 mld euro. Jest to świetna informacja jednak pamiętajmy o słowach dyrektora generalnego KE ds. gospodarczych. Maarten Verwey poinformował w piątek, że Unia Europejska i strefa euro najprawdopodobniej znajdą się w tym roku w recesji z powodu koronawirusa.


Z kolei Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej p. Marlena Maląg nadmienia iż:
Wśród wariantów, które bierzemy pod uwagę, są i takie, które mogą mieć istotne znaczenie z perspektywy utrzymania płynności finansowej przez przedsiębiorców
Pani minister zaznacza, że w nowej specustawie widnieje zapis mówiący, iż w razie nieprzewidzianego zamknięcia z powodu koronawirusa żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły –jest możliwość przyznania pracownikowi zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania osobistej nad dzieckiem do 8. roku życia dodatkowego zasiłku opiekuńczego przez okres 14 dni”. Ustawa przewiduje, że z tego zasiłku mogą skorzystać oboje z rodziców”.
PRACA ZDALNA
Specustawa sporządzona w obliczu koronawirusa zaleca pracę zdalną tam gdzie jest to możliwe. Jednocześnie nie zobowiązuje pracodawców do bezwzględnego zastosowania się do tej formy pracy. Co prawda pracownik może wnioskować o przeniesienie stanowiska pracy do domu, aczkolwiek jego wniosek w żaden sposób nie wiąże pracodawcy.
Zapraszamy także na nasz Tygodniowy Przegląd Top 10 Ofert Pracy. Przez najbliższy okres będziemy w nim zamieszczać ogłoszenia dotyczące pracy zdalnej.
PODSUMOWANIE
Każdy kto ma zaburzony układ odpornościowy należy do grupy większego ryzyka. W Chinach byli to palący papierosy 70-latkowie, ale już w Ameryce UCDC wskazuje 45-latków chorujących na otyłość. Nasz układ odpornościowy powinien być w stanie zwalczyć wirusa, jednak należy ten układ wspierać (witamina D3 , aktywność fizyczna, wysypianie się, olej z wątroby rekina etc.)
Najważniejsze jest nasze podejście. Jednocześnie nie można panikować ani bagatelizować tematu. Na panice można zarabiać i codziennie w Internecie widać ludzi, którzy próbują to robić. Jednocześnie ignorowanie tematu, przejawia się lekceważeniem faktów, posługiwanie się nieprawdziwymi informacjami i nie przestrzeganie środków ostrożności.
Ja jestem pod wieeelkim wrażeniem tych wszystkich informacji o Chinach i lekach z US! nie wiedziałam ze tomoże tak u nich wyglądać. Naprawdę strach aż o tym myśleć…
jeden z lepszych i obszerniejszych artykułów w tytm temacie jakie czytałem dotychczas. odpowiedzieliście mi na wiele pytań za co wielkie dzięki 🙂